Ehh boomerzy. >Stoje przy paczkomacie z apką, otwieram se zda | Pasty rekreacyjne 🇻🇦
Ehh boomerzy. >Stoje przy paczkomacie z apką, otwieram se zdalnie >grażyna nie zdazyla wpisac numeru w terminal i juz sie drze >olałem ją, otwieram, wyciągam, ta sie znowu drze >mowie ze o co pani chodzi przeciez się nie wcinam. >Mowie ze otwieram zdalnie przez aplikacje i dlatego mnie kolejka nie obowiązuje >W tym momencie zdazylem zapakowac paczke do plecaka, zerknalem na reszte ludzi w kolejce i widze ze juz każdy z bananem na ryju xd, otwieram nastepna i ta znowu drze pizde >dalej nie wpisala numeru tylko łypie na mnie co ja robie >popatrzylem chwile na nią z politowaniem i powiedzialem dosyc glosno >slysze jak sie ludzie smieja juz w kolejce >otwieram kolejną, bo to mam w sumie 4 >grażyna nic nie robi tylko patrzy co ja zrobie >stoje 2 metry od niej, patrze jej w oczy, wyciągam w jej strone reke z telefonem i kciukiem wciskam "otwórz" >otwiera sie skrytka miedzy mną a nią >grazyna rusza w tamtą strone, niestety jestem szybszy >proboje mi zabrac paczke ale postawilem ją na ziemi za sobą i blokuje przejscie i dre sie jak ona >ludzie w kolejce kisną xd >czytam jej z telefonu, kolumna, rząd, numer, dostawca >pokazuje jej na paczce, zgadza sie wszystko >poszla spowrotem do terminalu i costam mamrocze ze no tak przecież nie zatwierdzila >w miedzyczasie zapakowalem trzecia paczke i otwieram czwartą skrytke, czekajac najpierw az ta zjebana grazyna sobie otworzy, moja sie otworzyla sekunde pozniej, po lewej od terminala, jej po prawej >olała swoją paczke idzie w moim kierunku costam kwicząc >jak była juz bilsko to zaczalem kaszlec jak popierdolony >poszla najpierw po swoją paczke, ja juz swoja odebralem i se ide >zdazylem zniknąć za rogiem i slysze >zdazylem zniknac za drugim rogiem zanim mnie znalazla ale jeszcze slyszalem śmiechy ludzi xd