Get Mystery Box with random crypto!

#Przypadek Moi rodzice zaszczepili się w obawie o własne zdro | NajNewsy - Archiwum transformacji 🌍 3 Wojna Światowa

#Przypadek

Moi rodzice zaszczepili się w obawie o własne zdrowie szczepionką Pfi...ra i to była ich decyzja.... jak na większości w taki czy w inny sposób wymuszona strachem i obawami. Rodzice są po siedemdziesiątce.Tata jest po 3 udarach i miał obawy odnośnie szczepienia czy w jego stanie neurologicznym będzie to bezpieczne dla niego. Lekarz przekonał go, że większe korzyści będzie miał po zaszczepieniu, niż skutki uboczne jakie może wywołać szczepionka. Po 5 dniach od szczepienia pojawiły się dziwne objawy poszczepienne. Wezwaliśmy pogotowie i jak się okazało był to kolejny udar mózgu. Na domiar złego okazało się, że dziwnym trafem ma covida i przewieźli go do szpitala covidowego w Grudziądzu. W tym szpitalu przebywa już od trzech tygodni i leży pod respiratorem. Z tego co się dowiedzieliśmy to ma zajęte 100% płuc przez wirusa i bardzo niską saturację. W międzyczasie był reanimowany bo miał zatrzymanie akcji serca, 20 min był bez tlenu bo coś się odłączyło i to spowodowało nieodwracalne i bardzo poważne zmiany w mózgu, dodatkowo pojawiła się sepsa i przez cały czas ma bardzo wysoką temperaturę, a dzisiaj się dowiedzieliśmy, że pielęgniarka zapomniała o podaniu antybiotyku na sepsę. Masakra co się dzieje w tych szpitalach. Trzy tygodnie temu prowadziłem ojca do karetki, który szedł do niej prawie o własnych siłach z nadzieją, że za kilka dni wróci do domu, a teraz modlę się aby to nie był dzień kiedy ostatni raz go widziałem. Jak widać popychanie szczepionek jest najważniejsze , nie ma żadnych badań tylko pseudo ankieta, w której można zaznaczyć co się chce i tak nikt na to nie zwraca uwagi. Po 7 dniach od otrzymania szczepionki u mamy pojawiły się objawy, gorączka, bóle mięśni, kaszel, zimne poty itd. Zgłosiła się na test, przyjechali wziąć wymaz. Jak się okazało - wynik pozytywny. Po 5 dniach leżenia w łóżku na szczęście stan się poprawił i mama poczuła się lepiej. Nie rozumiem skąd pojawił się covid, skoro przez cały czas przebywali w domu bo wiedzieli, że będą szczepieni. Jak widać w przypadku mojego taty lekarz nie miał racji i skutki uboczne tego szczepienia w tym przypadku mogą być tragiczne w skutkach. Oczywiście wszyscy nas przekonują, że szczepionka nie miała z tym nic wspólnego. Niestety takie mamy dzisiaj realia. Liczy się tylko interes tych, którzy czerpią z tego zyski, a przepychanie szczepionek to priorytet. Ludzie to tylko króliki doświadczalne na których można zbić świetny biznes. Po co badać ludzi przed szczepieniem i tracić na to czas. Jak kilka osób umrze - cóż trudno mieli pecha, że akurat na nich trafiło i pojawią się w statystykach, a zus zaciera ręce bo skończy się wypłacanie emerytur. Jak widać w interesie rządzących nie jest to ratowanie każdego ludzkiego życia , a zwyczajny biznes covidowy. Najpierw zastraszenie, wymuszenie posłuszeństwa, a później każdy może sobie dopowiedzieć...
Krzysztof.