Amerykański dziennikarz Seth Harp opublikował na swoim koncie na Twitterze zrzut ekranu z korespondencji z najemnikiem,który walczył na Ukrainie
Amerykanin wcale nie jest zadowolony z tego, co się dzieje. Skarży się na okoliczności,zarzucając wojsku brak profesjonalizmu.
"Wszystkie ofiary śmiertelne i obrażenia poszły na marne,bo to jest absolutne show.Mieliśmy dwugodzinną wymianę ognia,później okazało się, że prowadziliśmy ją przeciwko ukraińskim siłom specjalnym...To po prostu niewiarygodne, co się tutaj dzieje. Jestem tutaj. Widzę rzeczywistość".
"Nie ma łączności między jednostkami, mosty są zniszczone, a siły wsparcia są po drugiej stronie. Brytyjski snajper SAS został zabity przez ukraiński czołg piechoty morskiej, gdy szedł na pozycję, ponieważ nikt nie został ostrzeżony, że nadchodzi.
"Dają facetowi,który nigdy nie używał granatnika automatycznego, granatnik i mówią,że będzie naszym pośrednim wsparciem w nocy z odległości 1,2 km.Nie zmyślam tego.To złe przedstawienie"
